piątek, 27 października 2017

Może nieco kolorów

   Jak ja nie lubię szarej jesieni!!! Jednak nic na to nie poradzę!!! Działka szara, niebo szare, wiatr rozwiewa opadłe z drzew liście. Na szczęście na działce sąsiadki, pani Toli, pod oknami jej pięknej altany uchowało się kilka kolorowych kwiatków, które rozjaśnią ten post.


Na parapecie czerwone pelargonie, poniżej aksamitki.



Uchowały się też nagietki i piękna jak pomponik dalia.



 
   Nasza działka jest już przygotowana do zimy. Wszystko, co powinno być przekopane, ścięte i skoszone, zostało zrobione. Jednak nie wygląda to zbyt ciekawie.

   
    Koty nie zawodzą, ten ciekawski jak zwykle przygląda się mężowi będącemu w altance.


Wcześniej się najadł, więc nie jest głodny.


   Gdy jeszcze było babie lato, zrobiliśmy zdjęcie naszej ulicy...


...i uliczki przed samym blokiem.


   Teraz już nie ma tak kolorowych drzew, a niedługo pozostaną same puste gałęzie. Dlatego trzeba jak najdłużej zachować ten widok.

                  ***********************************************

OBY DO WIOSNY!

28 komentarzy:

  1. Działka pomału szykuje się do snu zimowego.
    Mieszkasz w pięknym otoczeniu zieleni.
    Serdeczności :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, to prawda, nasza działka jest już przygotowana do zimy; gdy się bardziej ochłodzi, przysypiemy róże, winogrona i clematis. Chyba też owiniemy hortensje, aby nie przemarzły jak w tym roku.
      To prawda, że wokół mego domu jest pełno zieleni, oczywiście latem.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Nikt z nas chyba nie lubi szarej,deszczowej jesieni.Ostatni tydzien szalałam w ogrodzie.Tu coś przekopałam ,tu coś wykopałam ,by podzielić się ze znajomymi bylinami,a one tak szybko się rozrastają,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modraszko, każdy właściciel działki czy ogródka powinien przygotować się do zimy.
      Zawsze dzielimy się z sąsiadami naszymi kwiatami i nie tylko. Ostatnio od sąsiadki mającej szklarnię dostaliśmy sałatę.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Aniu no i jest kolorowo i warto zachować te widoki na jakiś czas, przynajmniej do wiosny, bo za oknami jest nieciekawie. U mnie od wczoraj cały czas prawie pada i obawiam się, że na Święto Zmarłych będzie tak samo.
    U mnie też ogródek jest przygotowany do zimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, zapomniałam pozdrowić, a więc Pozdrawiam. :)

      Usuń
    2. JaGuś, będzie nam brakować tych kolorów! Dziś jest szaro, pochmurnie i kropi deszcz, aż nie chce się wyjrzeć przez okno.
      Najbliższe dni mają być paskudne i trudno będzie dojechać na cmentarz.
      Buziaczki marzące o kolorach.

      Usuń
    3. U mnie na Święto Zmarłych cały czas padał deszcz, na szczęście nie lało, ale tak siąpiło. Przy takim deszczu jednak, też można porządnie zmoknąć.

      Zmoknięta JaGa pozdrawia.

      Usuń
  4. Extra kolorowe zdjęcia, przyjemniej się zrobiło,
    bo ja mam dośc tej mokrej jesieni u nas...
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krystyno, nasza ulica już nie wygląda tak ładnie, wręcz przeciwnie.
      Dlatego zamieściłam taki kolorowy post.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Przecudne te Twoje kolory.
    Ja też miałam w tym roku pięknie kwitnące aksamitki. I nadal jeszcze kwitną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aksamitki to bardzo wdzięczne jesienne kwiaty, bo w smutne dni tylko one są kolorowe.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  6. Ja też nie lubię jesieni. To smutna pora roku, apozniej jeszcze zima... Koszmar. Ale zlapalas trochę tej pięknej kolorowej i utrwaliła w zdjeciach. Pani Tola ma jeszcze namiastkę kolorów.
    Pozdrawiam PawAnna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ta zima mnie przeraża, bo uważam, że biel jest piękna tylko w lesie, ewentualnie na wsi, ale nie w mieście.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  7. taka jesien to ja rozumiem!
    a u mnie wczoraj na południu polski - niestety grad już był widoczny! :( podobno zima stulecia do nas się zbliża :(
    udanego i ciepłego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, te zdjęcia nie pochodzą z ostatniego okresu, lecz były robione co najmniej tydzień temu.
      W tej chwili jest obrzydliwie.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  8. Jaki śliczny kocio, kwiatuszki i pomponik :-) Aniu, w sobotę wysłałam nasiona dziwaczka !
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocio wspaniały i przymilny. Kiedyś miałam dalie pomponikowe, ale trudno je przechować przez zimę, wiec przemarzły i zgniły.
      Wspaniale, że udało Ci się je wysuszyć. Gorąco dziękuję.
      Serdeczności.

      Usuń
  9. O tak, kolory się przydadzą, bo wszędzie szaro i buro. Chociaż ja złapałem dwie godziny ze słońcem. To już dużo :) Pozdrawiam miło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyszku, tęsknimy za słońcem, bo ten rok był niezwykle ubogi w promienie słoneczne.
      Budzimy się i jest ciemno, zasypiamy, gdy jest czarna noc.
      I jak tu żyć?
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  10. Nie lubię jesieni z tego samego powodu. Chociaż podoba mi się na zdjęciach i internetowych grafikach. Mój tata lubił te wiszące pelargonie, ale ja ich już nie sadzę, tylko zwykłe, bo zbyt silne wiatry zrzucały mi za często korytka z kwiatami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dandi, chętnie bym postawiła na balkonie korytka ze zwisającymi pelargoniami, ale na pobliskiej ulicy jest takie zapylenie powietrza, że biedactwa by nie przetrwały.

      Usuń
  11. Klik dobry:)
    Jeszcze niedawno widziałam chociaż złote liście na drzewach. Orkan Grześ rozprawił się z nimi i tylko utrudniają spacerowanie, bo na chodnikach zrobiło się liściowe błoto. Jest szaro i ponuro.
    Działkowy kot też szary, więc dobrze, że chociaż aksamitki cieszą swoim kolorem.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AlEllu, u nas też już niewiele liści na dębach. Można je policzyć na palcach jednej ręki.
      Jest tak szaro i ponuro, że aż nie chce się wyjść na balkon.
      Często do nas na działkę przychodzi po swą porcję jedzenia biały kot z szarymi plamami.
      Szkoda, że nie ma żadnego rudego, który by ożywił widok.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  12. Ja też nie lubię szarej, deszczowej jesieni. Po kilku nieprzyjemnych dniach, dzisiaj pojawiło się słońce. W ogrodzie mąż ma jeszcze trochę pracy przy iglakach ( przycięcia).Ja muszę schować kalie i donice z tulipanami, narcyzami, które będą wczesną wiosną wystawione kolo domu.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, mój mąż też cały czas jeździ na działkę i zawsze znajdzie sobie na niej jakąś robotę.
      Tulipany i narcyzy czekają do wiosny, aby znów zakwitnąć. Nie trzymamy ich w donicach, lecz w ziemi.
      Serdeczności.

      Usuń
  13. Piękna okolica, niby miasto, ale dużo drzew! I Twój ogródek bardzo ładny, te aksamitki mają przepiękny kolor, takie słoneczne antidotum na szare jesienne dni :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię również jak w ogrodzie jest dużo kolorów, nie przeszkadza mi pomieszanie pomarańczowego, różowego czy niebieskiego. W ogrodzie wszystkie chwyty dozwolone w końcu :) A co do łagodniejszych kwiatów to co powiecie na https://florexpol.eu/nasiona-kwiatow-wieloletnich/3647-gipsowka-wiechowata-o-kwiatach-pelnych.html? Polecam posadzić w swoim ogrodzie. Super rośnie, ładnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń