Najpierw znalazłam różowe:
Potem białe:
Na trawnikach rozdzielających jezdnie i rondach, których u nas jest mnóstwo, kwitły chyba botaniczne tulipany, bo takie zakwitają najwcześniej, Jednak podczas jazdy samochodem niemożliwe było ich sfotografowanie, więc umieszczę zdjęcie zrobione rok temu w Antwerpii przez moją uczennicę.
Na naszej działce kwitną forsycje, żonkile i krokusy. Wyszło z ziemi mnóstwo tulipanów. Oby tylko zakwitły, gdy przyjdzie na nie pora.
Przed moim domem, jak zwykle pełno było ptaków, najłatwiej jest sfotografować gołębie, które wcale się nie boją ani ludzi, ani psów, ani samochodów.
Te dwa akurat podążały do stada swoich braci żywiących się rozsypanym chlebem. Natomiast wrona, której przed chwilą wypadł z dzioba kęs chleba, siedziała na drzewie i śledziła maszerujące gołębie. Wolałabym, aby przed domem znalazły sobie miejsce ptaszki śpiewające, ale cóż, żyją tylko takie, za którymi niekoniecznie przepadam.
Wydaje mi się, że w całej Polsce była dziś piękna, a przede wszystkim słoneczna, pogoda i dzięki temu liście na drzewach niedługo całkowicie się rozwiną.