wtorek, 9 czerwca 2015

Czerwcowe kwiaty

   W sobotę mieliśmy piękną pogodę, w sam raz do wypoczynku na działce, przecież wiosna nie będzie trwała wiecznie, więc trzeba się nią nacieszyć. Dzień wcześniej mąż zerwał rozkwitłe piwonie, bo bał się, że spadnie deszcz i je zniszczy; część podarował bratanicy, która jest zakochana w piwoniach i zawsze się o nie dopomina, resztę przywiózł do domu. Do bukietu dołożyliśmy dwie ogromne białe piwonie- prezent od sąsiadki.


Pokój, w którym stoi ten bukiet, zawsze ma otwarte drzwi i ilekroć się przechodzi, roznosi się subtelna woń kwiatów.


Mimo że białe piwonie są ogromne, to jednak bardziej i mocniej pachną te nasze różowe.
  Przez dwa ostatnie dni nie byliśmy na działce, a że padał deszcz, to nie jesteśmy pewni, czy piwonie, które fotografowaliśmy w sobotę, nie ucierpiały od silnych opadów, bo w sobotę i w niedzielę jeszcze wyglądały tak:




   Bardzo się cieszę, bo zakwitły moje ukochane orliki, które przez lata straciły nieco na barwach, jakie miały wcześniej i po prostu wyblakły.


   Maki mają się dobrze, dalej kwitną i cieszą nasze oczy.


Pojawia się coraz więcej irysów cebulowych.


Na dodatek zaczęły kwitnąć róże wysokopienne, które z nami są już od wielu lat.



   Proszę zobaczyć, ile mają jeszcze pąków do rozwinięcia. Jutro ma być słonecznie i bezdeszczowo, więc trzeba zrobić wizytację na działce i sprawdzić, jakie szkody poczyniły ulewy oraz niebieskimi granulkami obsypać kwiaty i warzywa, aby wytruć ślimaki, jedną z największych plag działkowiczów.

14 komentarzy:

  1. U nas od paru dni bez deszczu, chociaż zapowiadany. Już jest sucho , podlewamy truskawki i maliny. Pięknie wyglądają piwonie w tym kryształowym wazonie. Mówią, że kryształy niemodne, a ja je tak lubię :) I mam, owszem, starutkie ale ciągle piękne i użytkowane. Serdeczności ślę, kochana Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anulko, u nas od niedzieli codziennie pada i jest poniżej 20 stopni, na szczęście od jutra ma być cieplutko, oby nie za bardzo.
    Mam mnóstwo kryształów z "Odry", za którymi do tej pory Niemcy przepadają. Jednak wszystkie są schowane, wykorzystuję tylko wazony, bo lubię mieć w nich kwiaty.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz cudownie piwonie, bardzo lubię te kwiaty. W domu ich nie mam, bo mają bardzo intensywny zapach, na który jestem uczulona.
    Irysy też są śliczne.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, też nie przepadam za zbyt intensywnymi zapachami kwiatów, dlatego przeważnie stoją w pokoiku, bo tam nikomu nie przeszkadzają.
      Podoba mi się kolor tych irysów.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  4. U mnie w wazonie też są piwonie i uwielbiam ich zapach. Boję się, że maki ucierpiały w trakcie deszczu. Teraz ogród cieszy barwami i zapachami. *** Ja lubię zwiedzać i robię to, ale lubię mieć krótkie "przerywniki"żeby się na przykład napić w przytulnym miejscu kawy lub posiedzieć na parkowej ławeczce, a nie tylko chodzić cały czas. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gigo, okazało się, że wskutek ulewy najbardziej ucierpiały piwonie, choć jeszcze się trzymają.
      Chodziło mi o to, aby nie tylko leżeć na plaży lub nad basenem, lecz zobaczyć coś ciekawego.
      Pamiętam, jak w niezwykłym upale szłam przez cały Asyż, bo nawet nie można było gdzie przysiąść, a o znalezieniu cienia nawet nie było mowy. Dobrze, że było z górki, ale z powrotem było pod górę;(
      Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Prześliczne są.. Piwonie były ulubionymi kwiatami mojej mamy. Ja zresztą też je kocham. Serdeczności...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wszyscy kochają piwonie i ze względu na piękne kwiaty, i ze względu na zapach.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Piękne, ale rama najwspanialsza, lubię takie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyszku, miałam znajomego Holendra, który kolekcjonował obrazy i nawet obrazy nowoczesne kazał oprawiać w złote ramy. Bardzo mi się to podobało i od niego przejęłam te złote ramy.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  7. Pierwsza fotografia wykonana jest mistrzowsko, gratuluję. Zawsze lubiłam piwonie i ich zapach. Starałam się aby na mojej działce było ich jak najwięcej. Aby długo stały w wazonie, zaparzałam końcówki łodyg wrzątkiem. Bardzo pięknie jest teraz na Twojej działce. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loteczko, bardzo ciężko było wykonać tę pierwszą fotografię, bo nie chciałam, aby ktokolwiek odbijał się w lustrze. Te piwonie już opadły, a najwcześniej ta biała z brzegu, Teraz stoją nowe i już chyba ostatnie, bo deszcz je zniszczył.
      Zawsze dbamy o kwiaty w wazonie, nawet niedawno czytałam, jak o nie dbać.
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  8. Piwonie uwielbiala moja mama Twoje Anno są wspaniałe piękne zdjecia serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wando, chyba wszyscy uwielbiamy piwonie, bo to wyjątkowo piękne kwiaty.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń