sobota, 7 lutego 2015

Czosnek karatawski i inne

   Na działce Ryszarda, mego znajomego z internetu, rosną i kwitną piękne czosnki ozdobne, między innymi czosnek karatawski, o którym słyszę pierwszy raz. Przede wszystkim zaintrygowała mnie jego nazwa. Otóż pochodzi ona od łańcucha górskiego Kara Tau w Kazachstanie, gdzie botanicy po raz pierwszy znaleźli ten gatunek. Na szczęście jest mrozoodporny, dlatego w Polsce rośnie i kwitnie bez problemów.


A to czosnek ozdobny.


Kiedyś wsadziłam dwie cebule, ale po kilku latach gdzieś zginęły, może zjadły je nornice, ale nie wiem, czy lubią zapach i smak czosnku, bo ja nie przepadam. Za to od początku działki, a więc już 25 lat rośnie u nas czosnek w żółtym kolorze, nie tak ładny jak dwa powyższe.


   Na naszej zimowej działce bez zmian, jest szaro i smutno. Gdyby nie koty, to nie widać by było znaku życia. W karmniku żerują sikorki, ale żeby je sfotografować, trzeba by wchodzić na drabinę, bo karmnik jest usytuowany bardzo wysoko, aby nie dostały się do niego koty. Jednak umieszczę zdjęcie chyba z ubiegłego roku.


   A to wróg i amator sikorek, który tydzień temu zameldował się na działce, aby zjeść swoją porcję na tarasie.


  Na zakończenie coś pachnącego, aby umilić zimowy weekend.


36 komentarzy:

  1. Miała dwa rodzaje czosnku, pamiętam że przysłano mi go z Lublina. Każdy kwiat na działce cieszy, a pachnący groszek szczególnie. Kiedyś moja koleżanka zrobiła z groszku tunel wzdłuż dróżki. Jak się wchodziło do niej na działkę, to przez ten tunel. To było coś pięknego i pachnącego, ale musieli robić konstrukcję aby utrzymała ciężar groszku. Pozdrawiam wiosennie, bo u nas pada i jest dość ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loteczko, ten mój żółty czosnek przysłano mi z innymi cebulkami z jakiegoś domu wysyłkowego, bo wtedy jeszcze nie było sklepów, w których można by było kupić jakiekolwiek cebulki.
      Nie zrobię tunelu z groszku, ale chyba go posadzę przy pergoli z winogronem, niech walczą z sobą o byt.
      U nas rano padało, potem było słoneczko, ale cały czas temperatura ujemna.
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  2. Czosnek ozdobny jest śliczny. Bardzo łatwo się rozmnaża, ale nornice faktycznie mogą go zniszczyć.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, mimo tylu kotów na działkach, nornice wszystkim niszczą rośliny cebulkowe. Jeden z sąsiadów sadzi cebule tulipanów w specjalnych osłonkach.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  3. A ja lubię zapach i smak czosnku, a ozdobne w ogrodzie też mam i to sporo, bo są ładne i długo kwitną.. Mam też te, które są na zdjęciach. Groszek powąchałam, dziękuję :). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gigo, owszem, do gotowania używam czosnku, ale nie podsmażam go na patelni, lecz wrzucam całe ząbki, gdy duszę mięso. Potem je rozdrabniam i wcale nie czuć. Mój mąż bardzo lubi czosnek.
      Też czuję ten zapach groszku, wystarczy na niego popatrzeć.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  4. Mam taki sam czosnek jak ten na pierwszym zdjęciu ale nie znałam jego oryginalnej nazwy ! Już nie mogę się doczekać aby coś zakwitło w ogrodzie !
    Uwielbiam groszek pachnący nie tylko z powodu pięknego zapachu !
    Aniu, dziękuję za te piękne kwiatowe widoki ! Tego właśnie było mi trzeba !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, też wcześniej nie znałam tego czosnku, nawet sprawdziłam w internecie, czy dobrze jest zapisana nazwa.
      Dziś mąż był na działce, aby nakarmić koty i sikorki, niestety, nie widział przebiśniegów- chyba śpią pod śniegiem.
      Też chcę już kwiatków, ich kolorów i zapachu.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  5. Przyszłam do Ciebie z kawiarenki -klubokawiarni. I bardzo mi się podoba. Te zdjęcia kwiatków czosnku są cudne.
    I jeszcze ten pachnący groszek - a tu zima ma być naprawdę ...
    Akurat dzisiaj byłam na działce pod miastem żeby zobaczyć co tam słychać. A tam smutno i pusto, tylko drzewa czekają na wiosnę.
    Serdecznie Cię pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, znasz mnie z bloga na Onecie "Życie Anny".
      Na naszej działce jest smutno, biało i szaro, przyjdzie nam jeszcze poczekać na pierwsze kolorowe kwiaty.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  6. Lubię pachnący groszek,
    ale i czosnek też jest ładny :-)
    Też są jadalne te kolorowe czosnki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, nie mam pojęcia, czy ten czosnek jest jadalny, bo nigdy go nie wykorzystywałam do potraw.

      Usuń
  7. Masz Aniu w ogródku czosnek niedźwiedzi żółty , muszę sobie gdzieś kupić niedźwiedzi , a te ozdobne jesienią kupiłam 2 cebule fioletowy i biały , ciekawe czy mi się przyjmą i zakwitną .
    Miłej niedzieli , pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że czosnek niedźwiedzi potrafi rosnąć wszędzie, nie tylko w ogródkach.
      Ja swój fioletowy czosnek sadziłam na wiosnę i się przyjął.
      Życzę ładnej niedzieli, w sam raz do robienia zdjęć.

      Usuń
  8. Pierwszy raz słyszę o czosnku karatawskim. Ozdobny mam w kolorze białym i fioletowym. Żółty wywaliłam, jego nie imają się nawet nornice. I jest to podobno czosnek ozdobny.
    Kilka razy kupiłam nasiona czosnku niedźwiedziego białego ale nigdy mi nie wyrósł. Posiałam jesienią. Jak wyrośnie to od razu się pochwalę.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, gdyby nie Ryszard, to też nie wiedziałabym, że jest jakiś czosnek karatawski. Bardzo lubię na działce żółty kolor, dlatego czosnek żółty cały czas rośnie, a nawet rozsadziłam go w inne miejsca.
      Wiem, że biały czosnek niedźwiedzi można znaleźć w lesie, ale ja go nie widziałam.
      Bardzo lubię, jak pokazujesz swoje kwiaty w ogrodzie.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  9. W parku przy moim bloku jest klomb z takim czosnkiem. Wygląda pięknie, nawet po mrozach, czyli brązowy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyszku, kiedyś przed moim domem były piękne rabatki, ale teraz zmienił się zarządca i klomby zmarniały.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  10. a ja nie ma fioletowego czosnku i bardzo nad tym boleję. cebulek nie spotkałam ani w sklepach ogrodniczych, ani w wysyłkowych a bardzo mi się podoba. może mi się kiedyś trafi? a zimy nie chcę i jak co roku narzekam ledwo sie zacznie,
    pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, my dużo cebul kwiatowych kupujemy w markecie, ale nie pamiętam, czy widziałam tam czosnek ozdobny. Najwięcej kwiatów można kupić w Brico Marche, o ile jest w mieście, a u nas jest.
      Też już mam dosyć zimy, choć trzeba przyznać, że jest wyjątkowo łagodna. U nas dziś było 5 stopni ciepła, śniegu ani śladu.
      Serdeczności.

      Usuń
  11. Fioletowy czosnek ? :) Ale piękne zdjęcia - ja chcę wiosnę!! :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zebro, akurat wcześniejsze zdjęcia pokazują ładniejsze kwiaty.
      Też chcę wiosny.

      Usuń
  12. Tyle nowości dowiedziałam się o czosnku a że jest ozdobny tego nie wiedzialam pięknie i wiosenne na blogu serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wando, mimo że od dawna interesuję się kwiatami, to nawet jednego procenta o nich nie wiem.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  13. Tego pierwszego czosnku nie udało mi się zdobyć. Pozostałe dwa mam. Zwłaszcza ten olbrzymi....:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę w tym roku kupić ozdobny czosnek, bo bardzo mi się podoba, zresztą jak wszystkie kwiaty.

      Usuń
  14. Taki czosnek miała w ogródku moja teściowa. Wtulałam nos szukając zapachu , ale niestety wonny on nie jest.Pani, dzień o dwie godziny dłuższy. Dobrej nocy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś dzień już jest dłuższy o 2 godziny i 18 minut, na dodatek pięknie świeci słońce i jest ciepło.
      Miłego popołudnia.

      Usuń
  15. Ja też miałam kiedyś czosnek ozdobny na działce ale też mi gdzieś wsiąkł i nie ma go. A taki był ładny....
    Może nie był tak wielki jak Ryszarda tylko raczej wysmukły jak gotycka wieża, filetowy.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaguś, wiele kwiatów ma to do siebie, że często gdzieś wsiąkają i nie ma na to rady. Moje dwa też wsiąkły, ale może w tym roku znów kupię cebulki.
      Buziaczki.

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Loteczko, ale mam ochotę na te czekoladki w bombonierce.
      Uściski.

      Usuń
  17. I ja również już czekam z utenskieniem na wiosnę. Na zapach i widok nowego, wstajacego po zimowym śnie krajobrazie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loono, dziś była u nas iście wiosenna pogoda. Szkoda tylko, że noce są tak zimne.

      Usuń
  18. Zapraszam na śledzika serdecznie pozdrawiam
    ŚLEDZIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wando, trochę dziwny ten śledzik;)
      Pozdrawiam.

      Usuń