Tak wyglądały w sobotę:
A tak w środę:
Dołączył do nich tulipan i żonkile.
W sobotę tylko jedna kępa tulipanów miała pąki kwiatowe:
A w środę zaczęło kwitnąć mnóstwo tulipanów i przeważnie w żółtym kolorze, ale to już taka tradycja na naszej działce. Natomiast te pierwsze pąki w ogóle nie rozwinęły się. Ot, takie kaprysy natury!
Podejrzewam, że już dzisiaj wszystkie rozkwitły. Niestety, mijający tydzień był deszczowy, bywało, że zaświeciło słońce, ale po jakimś czasie nadciągały chmury i padał silny deszcz. Kapryśna ta kwietniowa pogoda!
Jednak żadna zła pogoda nie przeszkadza barwinkowi, który okrywa kamienie.
Przy tej forsycji trochę postałam, bo wdałam się w pogawędkę z panem Andrzejem, mężem pani Toli, który koniecznie chciał obdarować mnie rabarbarem. Rabarbar to smak dzieciństwa- smak kompotu i smak ciasta drożdżowego z kruszonką. Właśnie o tych smakach gawędziliśmy z sąsiadem.
W środę okazało się, że zaczęły kwitnąć szafirki, na razie nieśmiało i niewiele, ale już dzisiaj może ich być cały rządek.
W sobotę, opuszczając naszą działkę, sfotografowałam kwitnące drzewko brzoskwiniowe u innych sąsiadów.
Potem mahonię u następnych sąsiadów:
Dzisiaj chyba nie wybierzemy się na działkę, bo choć obudziło mnie słońce i śpiewające ptaki, to w tej chwili nadciągnęły deszczowe chmury, ale ptaki dalej wiodą swe trele i nie przeszkadza im hałas licznych samochodów i motocykli.
Dodam, że pani Tola obdarowała mnie pokaźną kępką śnieżycy wiosennej, tak jak obiecała.
CZY KTOŚ JESZCZE WĄTPI, ŻE WIOSNA TO NAJPIĘKNIEJSZA PORA ROKU?!
Wątpliwości nie ma żadnych, chociaż inne pory roku potrafią zachwycić.
OdpowiedzUsuńWiosna cieszy najbardziej, bo całą zimę na nią czekamy.
A kwiaty masz cudowne. Nie napiszę, które są najładniejsze, bo mnie to przerasta. Wszystkie są piękne, bo są i cieszą nas kolorami....
Pozdrawiam wiosennie...:-)
Jolu, mnie najbardziej podoba się wiosna, bo wtedy świat budzi się do życia. Uwielbiam wszystkie kwiaty, nawet te najmniejsze i najskromniejsze.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
W Twoim ogrodzie pięknie wszystko kwitnie,cudownie jest wiosną,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńModraszko, po to mamy działkę, aby cieszyć się kwiatami.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Aniu droga, jak tu można mieć wątpliwości, że wiosna właśnie jest. Wystarczy tylko wyjrzeć przez okno a rano śpiew ptaków mnie budzi. Kwiaty masz śliczne, u mnie hiacynty coś podupadły ale za to gdy byłam dzisiaj w ogrodzie to tulipanki i żonkile na dniach też będę miała.
OdpowiedzUsuńNoże hiacynty zmieniły kolor, bo to też zależy od kwaśności gleby. No nie wiem dokładnie. Właśnie jestem w trakcie pisania artykułu o zakwaszaniu podłoża ale z hiacyntami się nie spotkałam.
Pozdrawiam słonecznie.
A jednak hiacynty nie należą do kwasolubnych, sprawdziłam w internecie...
UsuńJaGuś, to hortensje zmieniają kolor. Po prostu wśród cebulek różowych znalazła się jedna niebieska. Z tymi kupionymi w marketach cebulkami wszystko jest możliwe. Nigdy nie wiem, na jaki kolor zakwitnie dalia, bo kupuję fioletową, a ona jest czerwona. Kupuję czerwoną, a ona jest różowa itd.
UsuńMy nie musimy zakwaszać gleby, bo mamy niesamowicie kwaśną, raczej musimy ją posypywać wapnem lub dolomitem.
Uściski.
To dobrze Aniu, że macie ziemię dobrą do roślin kwasolubnych, bo ja swoją muszę zakwaszać, by borówki na ten przykład mi pięknie obrodziły. Nie mówiąc już o innych roślinkach kwasolubnych, które mam.
UsuńPozdrawiam niedzielnie.
Piękne korowody z kwiatów. Uwielbiam tę porę roku, za minutkę maj.
OdpowiedzUsuńAniu, jak tam z hibiskusem ? Pozdrawiam :)))
Anulko, hibiskus jest malutki, ale najprawdopodobniej gdy zrobi się cieplej i przestanie padać, trochę się ruszy.
UsuńSerdeczności.
Witaj Anno!I jak tu nie kochać wiosny!Małe i duże kwiaty wprost tryskaja energią a ptaki swoimi trelami komponują arie na cześć wiosny cudowne zdjęcia serdecznie i wiosennie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWando, wydaje mi się, że nie ma nikogo, kto by nie kochał wiosny. U mnie ptaki śpiewają od godziny wpół do piątej rano. Potem milkną, a za jakiś czas znów szaleją.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
I to jest to - cud piękna przyrody!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wpisy i zdjęcia i zawsze do nich wracam zimą, żeby zmniejszyć tęsknotę za tymi cudeńkami!
Pozdrawiam!
JoAnno, masz rację, to prawdziwy cud. W kilka dni pąki się rozwijają, ptaki od rana śpiewają jak szalone.
UsuńBrr, nie chcę myśleć o zimie!
Uściski.
Widać sporo Twojej pracy. Wiosna to piękna pora. U Ciebie zawitała niczymna porodówce - rozkwit :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/2015/09/14/narcyz/
To prawda, praca na działce jest ciągła i nigdy się nie kończy.
UsuńCieszę się, że kwitnie już tyle kwiatów.
Pozdrawiam.
W Twoim ogródku jak barwnie,kolorowo i wiosennie,cudowne zdjęcia,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńModraszko, za to w Twoim ogródku są cudowne ptaki.
UsuńPozdrawiam.
Uwielbiam hiacynty, wszystkie kolory, i ich zapach. Szkoda, że już przekwitają, przynajmniej u mnie. Teraz czas na tulipany. Wszystko cieszy w ogródku, szkoda jednak, że pogoda taka kapryśna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo, kiedyś nie zależało mi na hiacyntach, a teraz nie wyobrażam sobie bez nich działki.
UsuńPogoda też nas nie rozpieszcza.
Pozdrawiam.
Ja nie wątpię, ale uwielbiam też malowniczą zimę :) Hiacynty rzeczywiście piękne, wszystko równiutkie i zadbane. Można podziwiać. Pozdrawiam miło
OdpowiedzUsuńZbyszku, Ty chyba lubisz fotografować każdą porę roku. Ja skupiam się tylko na działce, więc kocham wiosnę i lato.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Przyroda potrafi zaskoczyć nas mile tak z dnia na dzień...śliczne kwiaty masz na działce.
OdpowiedzUsuńUrszulo, lubię, gdy przyroda nas tak pięknie zaskakuje.
UsuńPrzyroda potrafi zaskoczyć nas mile tak z dnia na dzień...śliczne kwiaty masz na działce.
OdpowiedzUsuńBeautiful, Anna!!! :)
OdpowiedzUsuńLindo, dziękuję.
UsuńPrześliczna rabata z różowymi hiacyntami. Zachwycam się posadzeniem, równiutko, pod sznurek. Wielkie brawa dla sadzącego!!!!!!! Żółte tulipany kupiliście w Lidlu? też mam takie piękne. Kwiat wydłużony, smukły, cudowny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)