sobota, 9 maja 2015

Maj, cudny maj...

   Mam zdjęcia tylu kwiatów, że nie wiem, które z nich umieścić na blogu. Niezła pogoda i prawie codziennie padający deszczyk powodują, że kwitną wszystkie majowe kwiaty i to znacznie wcześniej niż w ubiegłym roku. Cieszę się, że już zakwitła nasza azalia i nie będzie narażona na ewentualne przymrozki, które podczas zimnych ogrodników potrafiły zmrozić jej pąki.


Przed azalią kwitną jeszcze błękitne niezapominajki, a obok białe narcyzy ze słodko pachnącymi środeczkami.


   Z tego krzewu mąż pobrał dwie sadzonki, które też kwitną i to na łączce pełnej stokrotek, a przecież łąka była koszona tydzień temu.


   Skoro już mowa o różanecznikach, to na łące obok działki pani Janki zakwitł biały rododendron, który oczywiście posadziła  pani Janka, bo sam nie wyrósł.


   Dalej kwitną tulipany, które cudownie zdobią rabatkę przy wejściu na działkę. Umieszczam na blogu tylko te, które wyglądają dość efektownie.


W ubiegłym roku był tylko jeden czerwony pełny tulipan, a w tym roku są już trzy.


Te delikatne różowe tulipany zachwycają swym urokiem.


Kępka czerwonych tulipanów dalej kwitnie, ale już myślimy, co posadzić w tym miejscu, gdy przekwitną.


   Kiedyś pisałam, że wiele lat temu od znajomej dostaliśmy dwie niewielkie kępki niezapominajek. Znajoma już dawno zrezygnowała z działki, ale jej niezapominajki rozsiały się po całej naszej posiadłości.


   Zawilce sprezentowane przez sąsiadów z obu stron naszej działki też już kwitną. Niestety, zdjęcie nie jest zbyt wyraźne, bo było złe oświetlenie.


   Na łączce pani Janki aż roi się od leśnych zawilców.


   Pozostało mi jeszcze mnóstwo zdjęć, ale na razie zrezygnuję z ich prezentacji na blogu. Jednak nie odmówię sobie przyjemności pokazania bukieciku tegorocznych konwalii.


Niech ich zapach towarzyszy wszystkim odwiedzającym mój blog.

26 komentarzy:

  1. Anno,
    poczułam cudowny zapach konwalii. Uwielbiam te delikatne kwiatuszki.
    Z podziwem patrzę na twoją dorodną azalię. Moje jeszcze nie kwitną.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, też się zdziwiłam, że azalia zakwitła tak wcześnie, bo jeszcze niedawno miała tylko pączki kwiatowe. Konwalie niesamowicie nam się rozrosły i "weszły" w każde miejsce na działce, a przecież już ponad połowę ich wyrzuciłam do lasu i tam kwitną.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  2. Pięknie wszystkie kwiaty kwitną. Niezapominajki bardzo lubię. Konwalie są cudowne.
    Teraz to Ci się chyba nie chce iść do domu?
    Pozdrawiam bardzo cieplutko;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, nawet dzisiaj po głosowaniu wybierzemy się na działkę, bo nie można sobie odpuścić oglądania tych cudów natury.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Aniu, Twoja działeczka wygląda cudnie !! Dziękuję za bukiecik konwalii, uwielbiam ich zapach ! Muszę sprawdzić czy moje zakwitły...?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, takie widoki można podziwiać tylko w maju. Jest niesamowicie kolorowo i pachnąco, a przecież nie zakwitły jeszcze inne mocno pachnące kwiaty, np. piwonie. Czekam też na jaśmin.
      Pozdrawiam majowo.

      Usuń
  4. U Mamy były konwalie, podczas remontu domu 8 lat temu, zaprzepaściliśmy je. Na ich miejscu jest rabatka wysypana kamyczkami, pewnie się nie mogą przebić.Kojarzą mi się z Dniem Matki, dawałam bukiecik Mamie.
    Urokliwy widok na Twojej działce. I widzę nawet słynny wiatraczek :) Pozdrawiam Aniu droga bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anulko, chyba już nie odzyskasz konwalii, bo gdyby były w ziemi, to na pewno by się przebiły przez kamienie. Może gdzieś w lesie znajdziesz jakąś kępkę i wykopiesz.
      Też konwalie kojarzą mi się z Dniem Matki.
      Przy wiatraczku i azaliach zrobiłam sobie zdjęcie, które umieszczę na naszej klasie.
      Serdeczności.

      Usuń
  5. Ależ pięknie umajone u ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu wszystkie kwiatki na posiadłości Twej są przepiękne. Nawet te stokrotki są śliczne. A jednak dałaś się skusić na kwiaty w domu :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JaGuś, mój mąż zawsze przynosi mi do domu konwalie, bo jest ich tak dużo, że cała działka nimi pachnie. Nie mogę go też odzwyczaić od przynoszenia piwonii, szczególnie przed deszczem.
      Buziaczki.

      Usuń
    2. Widać mąż lubi kwiaty i w domu.
      P.S
      Aniu próbowałam da komentarzyk u Ciebie na Onecie ale cały czas mi resetowało, spróbuję tutaj, może się uda.

      Aniu napisałam do Ciebie na GG, tylko nie wiem czy dojdzie. Coś mi ostatnio komputer szwankuje. W razie czego zapytam i tutaj - czy też masz problem z Onetem, tj. wpisami i komentarzami, bo ja mam?

      Usuń
    3. JaGuś, akurat byłam przy komputerze i od razu przeczytałam to, co napisałaś na GG. Od razu też Ci odpowiedziałam, ale chyba do Ciebie nie doszło.
      Musisz zatrudnić męża, aby pogrzebał w komputerze, bo się na tym zna.
      Buziaczki.

      Usuń
  7. Ślicznie, dużo kwitnących roślin u mnie póki co kwitnących jest nie wiele, swego czasu postawiliśmy na zielone, ale nie kwitnące teraz stopniowo odbudowujemy stan kwitnący :) Bardzo ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Desperado, zieleń jest piękna, ale smutna. Jednak masz duży teren i możesz na nim wygospodarować niewielkie zakątki z kwitnącymi kwiatami. I Twoja rodzina, i Biała Bestia będziecie cieszyć się kolorami , szczególnie wiosną.
      Pozdrawiam..

      Usuń
    2. No nie odbieram zieleni jako smutnej, zwłaszcza że zieleń jak każdy inny kolor ma mnóstwo odcieni, ale lubię też kwitnące rośliny i powoli systematycznie odbudowujemy kolory, w tym roku zakwitły mi bardzo ładnie tulipany, róże już mają całkiem niezłe pąki, aksamitki, bratki no i wreszcie porządnie zaczynają rosnąć konwalie, rosnąc i kwitnąc też :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Desperado, też mamy wiele iglaków, ale to kolorowe kwiaty nadają ton ogródkowi. Na konwalie uważaj, bo potrafią rozrosnąć się po całej łączce.
      Pozdrawiam kolorowo i pachnąco.

      Usuń
  8. Boze daj, Boze daj , aby wiecznie trwał nam maj. Zielony, biały, różowy i jaki tylko , wonny . A tu już Pankraca i zaraz rzyc wywieje ."Trzym sie trzym Pani"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andante, Pankracy był u nas najcieplejszym dniem w roku, myślę, że u Ciebie też. Oby tylko w pozostałym czasie nie było nocnych przymrozków, bo nie przeżyłabym, gdyby przemarzły azalie.
      Miłego wieczoru.

      Usuń
  9. Zapachniały mi konwalie, bardzo je lubię. Twoja azalia ma cudny kolor, lubię takie łososiowe kwiatki. Pora na działce dobra dla poprawienia samopoczucia. Musze chyba wybrać się na spacer alejkami na działkach. Samopoczucie mam okropne, jako meteopatka, czuję każdą zmianę ciśnienia i padam jak kawka. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loteczko, konwalie mają niepowtarzalny zapach, nie można go pomylić z innym. Szkoda, że azalia niedługo zrzuci swe piękne kwiatki.
      Nawet nie chcę pisać o tym, jak ja się czuję. Niby jest słońce i ciepło, ale nad miastem wiszą ciemne, grube chmury i do one są przyczyną mego złego samopoczucia.
      Życzę miłego piątku.

      Usuń
  10. U mnie zimny i pochmurny, ale pachnący. Czuję te zapachy, bo są piękne, majowe właśnie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyszku, wydaje mi się, że właśnie maj jest najbardziej pachnącym miesiącem.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  11. A, już doczytałam - azalia. Taka wielka? Ja myślałam, że azalia, to góra 60 cm.
    Dandi

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam ma pani piękny zadbany ogrod:) przejrzysty i kolorowy:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń