Przedwczoraj mąż wybrał się na działkę, aby podciąć trochę krzewy i drzewa. Wrócił z trzema zdjęciami, które dały mi mnóstwo radości, bo nie spodziewałam się, że na naszej zimnej działce już zakwitły przebiśniegi. Kiedyś pisałam, że mnóstwo cebulek przebiśniegów dostałam od ucznia, który wykopał je z ogródka swojej babci. Na szczęście babcia nie miała o to do niego pretensji.
A to moje, tegoroczne już, przebiśniegi:
Na dodatek wyszedł z ziemi jeden tulipan, co jest zapowiedzią wiosny.
Na początku maja miejsce, w którym ten tulipan przebił przez ziemię, będzie wyglądało mniej więcej tak:
Teraz wypada czekać na krokusy i pierwiosnki.
Twoje przebiśniegi Aniu są śliczne.
OdpowiedzUsuńPo zimie, podczas której kwiaty nie kwitną nawet najmniejsza roślinka bardzo cieszy.
Już niedługo będzie wiosna.
Pozdrawiam bardzo cieplutko;-)
Jolu, dni mamy dość cieple, ale noce bywają z ujemną temperaturą, a wiadomo, że rośliny rosną w nocy. Jeśli temperatura się podwyższy do 5 stopni, to wszystko szybko śmignie. Na razie cieszę się z przebiśniegów, które naprawdę są śliczne i jest ich wiele kępek.
UsuńŻyczę miłej soboty.
Anno, Twoje przebiśniegi są prześliczne. U mnie cały dzień LEJE!!! Krokusy i przebiśniegi skuliły kwiaty.
OdpowiedzUsuńKwadrans temu wyszłam na dwór z Bellusią . Było już ciemno a ptak dawały radosny koncert. Prawdopodobnie były to kosy.
Aniu, idzie wiosna.
Pozdrawiam serdecznie:)
Łucjo, u nas na razie nie pada, a jeśli już, to tylko kropi. Nasza działka jest bardzo mokra i nie potrzebuje deszczu.
UsuńCieszę się, że już dzień jest dłuższy o 3 godziny i o 7 rano jest jasno. Obserwuję sroki, które zajmują stare gniazda i je naprawiają, to dowód na to, że faktycznie za moment wybuchnie nam wiosna.
Podrap ode mnie Bellusię za uszkiem.
Serdecznie pozdrawiam.
Och wreszcie wiosna u Ciebie, taka mini ale wiosna :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę , nie mogę doczekać się lata :-)
Krysiu, wiosna to najpiękniejsza pora roku, po co Ci lato?
UsuńPozdrawiam.
Ale fajnie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że jest wspaniale.
UsuńPierwsze kwitnące kwiatki w ogródku zawsze najbardziej cieszą :)))
OdpowiedzUsuńGigo, to prawda, przecież tyle miesięcy na nie czekamy.
UsuńŻyczę miłego weekendu.
Ależ rosną! Coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńCynio, cieszę się z każdej roślinki, która wychyli główkę z ziemi.
UsuńPiękne te przebiśniegi, zwłaszcza jak pojawiają się jako pierwsze roślinki. U mnie na razie masa śniegu (dzisiaj była nowa dostawa) i chyba do kwietnia poczekam na podobne widoki.
OdpowiedzUsuńNa szczęście w Polsce mieliśmy bardzo łagodną i bezśnieżną zimę.
UsuńPozdrawiam.
U nas e cudne kwiatki nie miały czego przebijać . Śniegu niemal nie było i chwalić Pana . Jednakowoż jeszcze trochę potrwa zanim te kolory faktycznie zapanują ...Andante
OdpowiedzUsuńMyślę, że już niedługo będziesz zachwycać się pierwszymi kwiatami, oglądając przydomowe ogródki.
UsuńMiłej soboty.
Nie wiem dlaczego wylogowałam się Ale jestem i pozdrawiam głęboką nocą ....
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiałam, dlaczego nie jesteś zalogowana. Zresztą po co się wylogowywać?
UsuńPozdrawiam przed południem.
Aniu, a u mnie ani jednego kiełka, pewnie jeszcze nie gotowa jestem na przyjście wiosny.
OdpowiedzUsuńU Ciebie same radosne nowiny kwiatkowe. Śliczne zdjęcia, rzeczywiście radość wywołują.
Pozdrawiam serdecznie:)
Małgosiu, może gdybyś odsunęła ubiegłoroczne liście, coś byś zobaczyła. My przed zimą zawsze zostawiamy czyściutką działkę, wtedy mniej roboty na wiosnę.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Piękne te są kwiaty uwielbiam je.U mnie mało się pokazały.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAgato i w Twoim ogródku wyrosną wiosenne kwiaty.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego weekendu.
Idzie wiosna i to dość długimi krokami. U nas również kwitną już krokusy, śnieżyczki, widziałam w Albecku kwitnące pierwiosnki. Z ziemi wyłażą tulipany i żonkile. Lada moment świat stanie się piękny a ja będę czekać na zdjecia twoich kwiatków. Zawsze razem cieszymy się ich kwitnieniem. Miłego weekendu życzę.
OdpowiedzUsuńLoteczko, dziś mąż sfotografował klucz, a właściwie trzy klucze lecących gęsi, a to z pewnością oznacza początek wiosny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko.
Przebiśniegi od tygodnia są też w moim ogródku. A to chyba dobrze wróży, bo u mnie zawsze rośliny opóźnione o prawie miesiąc. Już jest weselej i cieplej na duszy. Pozdrawiam, Aniu :)
OdpowiedzUsuńZbyszku, też wydawało mi się, że przebiśniegi będą później, a tu zrobiły nam taka niespodziankę.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Wczoraj wybrałam się pokijkować z moją przyjaciółka, próbowałam odnalezc jakiś kwiatowy znak wiosny.Niestety, nic nie znalazłam,dlatego trochę Ci zazdroszczę tych przebiśniegów.A majowy fragment działki każe nam z utęsknieniem czekać na ten czas.
OdpowiedzUsuńAnastazjo, nie wiem, czy u nas są gdzie indziej jakieś kwiatki niż tylko w ogródkach i na miejskich skwerkach.
UsuńDo maja tylko dwa miesiące, więc będziemy się cieszyć kolorami.
Serdecznie pozdrawiam.
U mnie w wielu miejscach już przekwitły, te ogródkowe w większości.
OdpowiedzUsuńKrokusy też.
Osobiście czekam na fiołki i konwalie (na kwiatową muzykę Chopina).
Fotki piękne, cieszą oczy!
Pozdrawiam!!!
JoAnno, nawet nie domyślałam się, że w Twoim mieście było tak ciepło, że zakwitły i już zdążyły przekwitnąć przebiśniegi i krokusy.
UsuńNa fiołki i konwalie musimy jeszcze trochę poczekać.
Cieplutko pozdrawiam.
W tym roku, szybko przebisniegi się pojawiły, ale zimy jako takiej, też nie było.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ogród.
Pozdrawiam i zapraszam na mój blog :)
Dziś na moim blogu sprawdziłam, jak było na działce rok temu i ze zdziwieniem zobaczyłam, że już kwitły krokusy i pierwiosnki.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.