wtorek, 23 lipca 2013

A na działce różowo

   Lubię kolor różowy, ale tylko wtedy, gdy zdobi on płatki kwiatów lub niebo podczas zachodu słońca. Obecnie na działce nie mamy dużo kwiatów, jak było na wiosnę, bo większość rabatek zajmują właśnie wiosenne kwiaty. Cieszę się, że zaczynają kwitnąć cynie, których w ubiegłym roku zazdrościłam pani Bogusi. Wspaniała sąsiadka obdarowała nas mnóstwem nasion, które wiosną mąż posiał w każdym wolnym miejscu. Jednak rosną bardzo nierówno, bo jedne już kwitną, a inne nawet nie mają jeszcze pąków. Mogę jednak mieć nadzieję, że dzięki temu będą zdobić działkę do późnej jesieni.

Dalej kwitną dalie i oby kwitły jak najdłużej.



   Przez ostatnie dni mąż czyścił działkę z zielska i nareszcie przejrzała na oczy. Już chwasty i przekwitłe kwiaty przestały obrastać różową hortensję.


Jeszcze kwitną różowe zawilce, ale nie wszystkie, bo niektóre już powiędły.


Nie wiem, czy pszczółki garną się do rozwaru, a jeśli tak, to proszę bardzo- bo rozchylił płatki


I na koniec po raz kolejny- pelargonia, której różowe kwiaty zawsze będą mnie zachwycać.


14 komentarzy:

  1. Witaj, Aniu,
    jak zawsze czegoś się u Ciebie uczę (oczywiście nazw kwiatów).

    Zdjęcia i kwiaty przepiękne, ja także lubię różowy kolor jedynie w przyrodzie (nie lubię go na sobie, chyba, że bardzo blady i pastelowy).

    Przesyłam upalne pozdrowienia (wreszcie można pływać godzinami, bo na basenach woda cieplutka!). j.

    OdpowiedzUsuń
  2. JoAnno, mam jedną bardzo delikatna różową bluzkę z różnymi dodatkami kolorów. Niestety, ma jedna wadę- materiał bardzo się gniecie i po wyjściu z samochodu wyglądam nieciekawie.
    Pamiętam, że chyba 20 lat temu byłam na Waszym odkrytym basenie, bo siostra go bardzo reklamowała. Na krytym basenie (chyba jeszcze jest) nieopodal rynku uczyłam się pływać:)w piątej klasie szkoły podstawowej.
    My mamy piękne centrum rekreacyjne, ale że nie lubię tłumów, to tam nie jeżdżę.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dobrze kiedy możemy wybierać kolory lata?
    Kolorowe kwiatki, kolorowe sukienki, kolorowo w głowie niejednej...
    Ech, lato jest piękne!
    Buziaczki przesyłam:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jolu, najważniejsze, że nie mokniemy i nie marzniemy. Jednym słowem, udało się nam lato w przeciwieństwie do wiosny. Oby trwało jak najdłużej.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Róż z zielenią pięknie się komponuje.Zwłaszcza w ogrodzie i na grzesznym ciele tez. Serdeczności z upalnego Pyrkowa....

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że do zieleni liści pasuje każdy kolor kwiatów. A wiesz, że zielonych bluzek mam dość dużo, tylko nie mam zielonej torebki, a Ty masz.
    Pozdrawiam upalnym wieczorem w oczekiwaniu na Reksia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznaję, że ja też mam słabość do różowego koloru. Świetnie pasuje w ogrodzie i dodaje mu nutkę romantyzmu...
    Uwielbiam Twoje kwiaty i zdjęcia. Są takie piękne.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, wiesz, że kocham niebieski kolor kwiatów, choć lubię też różowy, jednak poza rozwarem nie kupiłam niczego niebieskiego. Jeszcze nie rozkwitły tygrysówki, ciekawa jestem, jakie będą mieć kolory i czy w ogóle zakwitną.
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  8. Różowy, to kolor Lenki. Kwiaty lubię wszystkie, różowe również. Na balkonie mam czerwone goździki i niebieskie (zapomniałam nazwy)z szarym starzcem tak jak w ubiegłym roku. Napatrzmy się na te cuda, aby zimę łatwiej było znosić. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, Loteczko, ze Lence kupiliście kiedyś różowy rowerek. Te niebieskie kwiaty to może lobelia, której w tym roku nie posialiśmy.
      I pomyśleć, że już za dwa miesiące nastanie jesień, a potem już zima:(
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  9. No nareszcie dotarłam do Twojego nowego bloga. Na stronce Google+ nie ma linka do niego. Pisałam u siebie komentarz do Ciebie informujący o tym. Ja kocham wszystkie kwiaty i te różowe też. Śliczne cynie i hortensja. Dalie też oczywiście. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gigo, już z nowym adresem zostawiłam u Ciebie trzy komentarze i myślałam, że poznasz po zdjęciu, bo specjalnie umieściłam to samo. Nie wiem, co się stało z moim poprzednim blogiem i adresem mailowym i nie mam zamiaru tego dochodzić. Nie zależy mi na reklamie mego bloga, wystarczy, ze poznałam tu miłych blogowiczów, którzy kochają kwiaty tak jak ja.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne kwiaty, w takim otoczeniu świat wydaje się piękniejszy:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękniejszy i bardzo kolorowy.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń