czwartek, 9 kwietnia 2015

Nareszcie prawdziwa wiosna!

   Zrobiłam sobie urlop od blogów, bo trochę zniechęciła mnie pogoda, jaka była w ostatnim dniu marca. Od rana śnieżyca, którą wichura miotała we wszystkie strony, potem grzmoty- już drugi raz w tym roku. Wreszcie niesamowita ulewa, po której na niebie pojawiła się tęcza, ale bardzo szybko zakryły ją ciemne chmury, tak że ledwo zdążyliśmy ją sfotografować. W jednym dniu oglądałam wszystkie pory roku, choć poza tęczą żadna mi się nie podobała.


    Początek kwietnia też nie był ciekawy, bo albo śnieg, albo deszcz. Jednak mimo tej niesprzyjającej pogody kwiatów nic nie powstrzymało od kwitnienia. Po kolei zakwitały żonkile i wychodziły z ziemi liście tulipanów.




   Ku memu zdziwieniu zaczęły kwitnąć posadzone w ubiegłym roku hiacynty. Dawno ich nie mieliśmy, więc nie pamiętałam, kiedy zakwitną.




   Krzewy też nie próżnowały i wypuściły pąki.


Azalia za miesiąc na pewno będzie już kwitła.


Hortensja również, choć tej zimy nie była okryta włókniną.


Róże na pewno zakwitną w czerwcu pod koniec roku szkolnego.

   Przedwczoraj sfotografowałam w mieście forsycje, bo na naszej zimnej działce jeszcze żadna nie kwitnie, choć już ma pączki. Nie wiem, jak w innych miastach, ale w moim na każdym kawałku trawnika żółci się złoty deszcz.


   Dzisiaj, zgodnie z prognozą pogody, od samego rana świeci słoneczko i jest tak ciepło, że młodzi chłopcy noszą koszulki z krótkimi rękawkami, dziewczyny na to się nie odważyły, bo chyba są mądrzejsze. Pewna dość wiekowa nauczycielka języka polskiego, która w czasie wojny uczyła młodzież na tajnych kompletach, mówiła mi, aby jesienią nie ubierać się zbyt grubo, zaś wiosną nie zdejmować zbyt szybko ciepłych ubrań. Zawsze wierzyłam pani Ewie, bo to była niezwykle mądra kobieta. Niestety, już dawno od nas odeszła.

26 komentarzy:

  1. Nareszcie mamy wiosnę, chociaż u mnie jest ładnie dopiero drugi dzień. W ogródku już ją widać na szczęście i to cieszy. Przyjemność teraz chodzić niego i pracować oraz patrzeć, co nowego wychodzi z ziemi. * Miło mi, że fiołki u mnie przywołały wspomnienia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gigo, u nas już wczoraj było znośnie, ale dzisiaj od rana do wieczora świeciło słoneczko. Nareszcie mamy prawdziwą wiosnę.
    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie od dzisiaj jest ciepło i miło. Wcześniej było bardzo zimno.
    Wiosna już się chyba nie rozmyśli, kwiatów będzie coraz więcej.
    Pozdrawiam cieplutko;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, dzisiaj pod wiosenny płaszczyk założyłam bluzeczkę z krótkimi rękawkami i dobrze, bo słońce prażyło niemiłosiernie. W całym mieście jest żółciutko od forsycji, a na wszystkich rondach kwitną botaniczne tulipany. Jutro też ma być pięknie, więc zobaczę, co nowego zakwitnie na działce.
      Pozdrawiam wiosennie.

      Usuń
  4. "Do świętego ducha nie zdejmuj kozucha, a po świętym duchu znowu chodź w kożuchu. A kwiaty jak zwykle piękne. Dobrej nocy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andante, mój ekologiczny kożuszek już dawno wisi w szafie.
      Mam nadzieję, że miałaś spokojną noc.

      Usuń
  5. Klik dobry:)
    Aż żyć się chce. Wiosna! Wiosna radosna!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AlEllu, bardzo pasuje rym "radosna" do "wiosna". Jest pięknie!
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
    2. I jeszcze MIŁOSNA. :)

      Usuń
    3. Oczywiście, że wiosną kwitnie miłość. Codziennie przez okno w kuchni obserwuję parę srok, które poprawiły stare gniazdo, a teraz już chyba pani sroka wysiaduje jaja. O młodzieży nie wspomnę;)

      Usuń
  6. U nas też jest bardzo ciepło, ale osłabiło mnie do tego stopnia, że padłam w południe i zasnęłam. Wiosna na działce, to chyba najpiękniejszy czas dla ogrodnika. Nie lubiłam jesieni i niechętnie tam szłam. Obumierające roślinki nastrajały mnie pesymistycznie. Natomiast wiosną , kiedy wyłaziły z ziemi, albo pojawiały się pąki na drzewach i krzewach, potem listki ,cieszyły bardzo. Pozdrawiam Cię wiosennie i słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loteczko, niestety, wiosna na niektórych działa deprymująco, szczególnie gdy chodzi o zdrowie.
      Cieszymy się z każdego nowego listka i pączka na drzewach. Dzis u nas było wręcz upalnie.
      Życzę zdrowia.

      Usuń
  7. Uwielbiam ten okres gdy przyroda budzi się do życia !! Dzisiaj było tak cieplutko i nawet widziałam dwa motylki :)))
    Pozdrawiam wiosennie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, u nas dzisiaj jest letnia pogoda, motylków jeszcze nie widziałam, ale na pewno już gdzieś latają cytrynki, tylko że one nie dadzą się sfotografować.
      Życzę miłej wiosny.

      Usuń
  8. Cieszą oczy te piękne kwiaty. Dobrze,że tu trafiłam. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie są to tylko pierwsze kwiatki, w maju będzie ich dużo więcej.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Czasami trzeba trochę odpocząć. Wiosna już jest, chociaż i u mnie poranek ze śniegiem, za to w południe świeci piękne słońce. Forsycje zakwitły, jest radośnie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyszku, całe moje miasto tonie w żółci od forsycji. Nie ma skwerku, na którym nie byłoby złotego deszczu i tulipanków. Niestety, moje tulipany jeszcze mają tylko nieduże pąki.
      U nas teraz też świeci słońce, ale wieje północny wiatr i jest chłodno.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  10. NO a u mnie tym razem forsycja zakwitła dosyć wcześnie, az miło popatrzeć na ten radosny żółty kolorek kwiecia, zwłaszcza, że póki co to jedne z pierwszych kwiatów :)
    Dzieńdobrywieczór :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Desperado, dobrze, że wróciłeś. Na mojej działce już kwitną wszystkie krzewy forsycji, mimo ze nie zawsze było ciepło.
      Pozdrawiam uciekiniera.

      Usuń
  11. To tak jak u mnie Aniu, pewnego dnia były wszystkie pory roku od grzmotów po śnieg. U mnie hiacynty też już się rozwinęły, forsycja też kwitnie i wszystkie krzewy się ożywiły. Mimo wszystko wcale nie jest za ciepło.
    Odpoczywaj, odpoczywaj, tylko nie za długo :)
    Czasami i odpoczynek też jest potrzebny od pisania.
    Buziole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JaGuś, niestety, po dwóch ciepłych dniach wróciły chłody, ale cóż robić, taki już jest kwiecień. Może maj będzie dla nas łaskawszy.
      W następnym poście pokażę, jak zakwitł różowy hiacynt. Muszę kupić cebulki hiacyntów, bo te z marketów są mało ciekawe.
      Buziaczki.

      Usuń
  12. Uwielbiam wiosnę. Każdy dzień przynosi nam, coś kwitnącego, pachnącego.
    Od kilku dni świeci słońce i jest bardzo ciepła pogoda.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, u nas już pogoda się pogorszyła, świeci słońce, ale nie jest tak ciepło, jak było.
      Wszyscy wielbiciele kwiatów czekają, aż zakwitną nowe kwiatuszki.
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  13. Wiosna w całej okazałości i jak przystało na kwiecień to sobie plecie i przeplata tak juz ma serdecznie pozdrawiam (urlop wiosenny tez potrzebny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wando, niestety, ten kwiecień- plecień coś za bardzo kaprysi i z dnia na dzień zmienia się pogoda. Było bardzo ciepło, a już jest zimno.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń