Przede wszystkim zakwitła azalia, choć już nie ma takiej ilości kwiatów jak kiedyś.
Przed nią rosną rozkwitłe narcyzy, które z kolei znajdują się wśród niezapominajek. Szafirki dokonują już swego żywota, zaś za tą kępą kwiatów panoszy się hortensja, która ma już maluśkie pączki kwiatowe.
Już od ponad tygodnia w moim mieście i na działkach kwitną pachnące bzy. Ten biały jest jeszcze młodziutki, ma dopiero drugi roczek. Oprócz niego zakwitły nam dużo starsze bzy: niebieski i bordowy.
Nigdy nie pozwalam zrywać gałązek bzu, bo w wazonie stoi on bardzo krótko, zaś na drzewie pożyje o wiele dłużej.
Dojrzewają kalinowe kuleczki, które za kilka dni zmienią barwę z zielonej na białą.
Konwalie, które zawsze kojarzyły mi się z Dniem Matki, też już mają białe dzwoneczki.
Wśród niebieskich niezapominajek nagle pojawiły się białe, co wprawiło mnie w zdumienie.
Na alejce przed naszą działką zakwitły różowe stokrotki, choć zawsze były białe. Czy ktoś jeszcze potrafi pleść stokrotkowe wianuszki na głowę?
Cały czas kwitną jeszcze tulipany i pierwiosnki.
Jeszcze niedawno było widać czarną ziemię, ale teraz już niewiele jej zostało.
U mnie już bez zakwitł i konwalie też niedługo.Pozdrawiam majowo.
OdpowiedzUsuńAgato, wspaniała jest obecna wiosna, choć w tej chwili u Ciebie też jest zimno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Choć pewnie Cię to zdziwi, bo znasz mój manualny antytalent, ale ja jeszcze potrafię pleść stokrotkowe wianki. Pewnie, że nie są to małe dzieła sztuki, ale sztuka (wianka) to sztuka i już ;)
OdpowiedzUsuńA jutro może się wybiorę na konwalie. Mnie się kojarzą z dzieciństwem, z lasami ich pełnymi.
Tanyu, podziwiam wiankowego talentu;)) Podobnie obrzuca się brzegi materiału, może też byś spróbowała.
UsuńKonwalie to jedyne kwiatki, które pozwalam zrywać na działce. Wstawiam je do kryształowego wazonika, stawiam przed klawiaturą i upajam się ich zapachem. W moich lasach było bardzo mało konwalijek.
To samo pomyślałam dzisiaj, że chyba mamy wcześniejszych zimnych ogrodników...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ,że nie zmarzną Twoje kwiatki...
Piękne, aż tutaj mi zapachnialo :-)
Też się boimy, aby nie zmarzły nowo posadzone malutkie begonie. Obawiamy się o delikatne kwiatuszki azalii, bo kilka lat temu zmarzły i do tej pory nie mogą się pozbierać po tym mrozie.
UsuńZachwycam się Twoimi kwiatami. Zaskoczyłaś mnie konwaliami.
OdpowiedzUsuńU mnie też jest bardzo zimno. Faktycznie, może to już "Zimni Ogrodnicy".
Mam nadzieję, że nie będzie przymrozków.
Miłego weekendu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Łucjo, mnie sama zaskoczyły konwalie, nie przypominam sobie, aby kiedyś były tak wcześnie. Boję się przymrozków, bo w donicach niedawno posadziliśmy malutkie begonie i niecierpki i mogą zmarznąć.
UsuńU nas wczoraj przez cały dzień było maksymalnie 5 stopni. Teraz też wieje lodowaty wiatr.
Nie udała się majówka:(
Serdecznie pozdrawiam.
U mnie też wczoraj było zimno ale dzisiaj widzę przez ono słoneczko.
OdpowiedzUsuńAniu piękne masz kwiatki a szczególnie lubię hortensje. U mnie bez dopiero też ma roczek więc nie jest taki szczególny, może na następny rok będzie lepiej wyglądał,
Pozostały mi do posadzenia z rozsad jeszcze wiele kwiatów, np: cynie, bratki, nagietek lekarski, malwa, astry, frezje i jeszcz wiele, wiele innych - ciekawe tylko gdzie ja to wszystko pomieszczę :)
Pozdrawiam serdecznie.
JaGuś, też się zastanawiam, gdzie pomieścić kwiatki, bo mąż ostatnio kupił trzy krzaczki jagody kamczackiej i już nie wiedział, gdzie je wkopać. A co dopiero, gdy podrosną hibiskusy! Chyba trzeba będzie zlikwidować którąś z pięciu łączek.
UsuńŻyczę ciepełka.
To na pewno są zimni ogrodnicy. U mnie też jest bardzo zimno, wiatr wieje lodowaty. Słonka nie ma w ogóle.
OdpowiedzUsuńTwoje kwiaty Aniu są cudne!
Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Jolu, u nas nieśmiało wygląda słońce, ale w ogóle nie czuć jego ciepła, bo wieje silny północny wiatr. Na szczęście w poniedziałek ma już zacząć się ocieplać.
UsuńGorąco pozdrawiam.
Pięknie jest na Waszej działce, Aniu ! Moje szafirki kwitły dokładnie 5 tygodni. Teraz i bzy pachną i kwitną. Mam taki sam biskupi kolor, poza białym. Niezapominajki zasiały się od sąsiada w rogu ogrodu, przeniosłam parę kwiatuszków do nowej rabatki. Przyjęły się, więc liczę na większą ilość w przyszłym roku. A piwonie mają pąki, czekam na kwiaty. Cudne są teraz ogrody i działki, jak nie kochać wiosny ??? Serdeczności ślę, Aniu :))
OdpowiedzUsuńAnulko, nie wiem, jak długo kwitły szafirki, ale na pewno za krótko. Bzy pachną w całym mieście, nawet na balkonie czuję ich cudowną woń.
UsuńPoczekaj, aż niezapominajki przekwitną i uschną, wtedy rozsiej je w każdym pustym miejscu. Ja tak robię, bo to jest najlepsza metoda.
Nasze piwonie chyba zaczęły niszczyć mrówki, bo ich łodygi są bardzo wiotkie. Musimy coś kupić na te paskudne mrówki.
Cieplutko pozdrawiam.
...Na zakończenie dnia,
OdpowiedzUsuńpozdrowienia dwa.
Jedno cieplutkie i milutkie,
drugie rozkoszne i słodziutkie...
¯*•. CUDOWNEGO WIECZORU
...*•-•* SPOKOJNEJ NOCY
……. .•*..*SŁODKICH SNÓW
Agatko, czy mogłabyś życzyć co najmniej 20 stopni ciepła?
UsuńGorąco podrawiam.
Cudna ta Twoja działka, Aniu i jak zawsze uczę się u Ciebie nazw roślin niektórych (nie przyznam się, bo wstyd!).
OdpowiedzUsuńU mnie zimno, jak diabli, 6 stopni, ale od jutra ma już być lepiej, więc może uda mi się wyskoczyć do Kliczkowa na konwalie.
Pozdrawiam wieczorową porą, j.
Asiu, mój mąż, który od tylu lat jest działkowiczem, ciągle myli nazwy roślin.
OdpowiedzUsuńU nas wczoraj było wręcz lodowato, nawet zapowiadano -2 stopnie w nocy, ale chyba nam się upiekło i aż tak mroźno nie było.
Przez Kliczków często przejeżdżamy, bo tam skręcamy z O., a do rodzinnej wioski jedziemy prosto z O.
Chyba 7 lat temu zwiedzałam zamek w Kliczkowie, choć we wnętrzu nie byłam. A wiesz, że po wojnie Kliczków nazywał się Kleszczowa?
Pozdrawiam przed południem.
Macie ciut szybsza wegetację. U nas bzy jeszcze nie zakwitły, choć lada chwila pąki się rozwiną. Lubię wiosną spoglądać na świeże roślinki. W naszym mieście jest wyjątkowo dużo tulipanów i w mieście i na promenadzie. Nie robiła fotografii jakoś tak z lenistwa. Była Lenka, to wiadomo, że babcia stała przy garnkach, patelniach i piekarniku. Pogodę mieliśmy nawet dobrą, choć dwa dni były chłodne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLoteczko, nie uwierzysz, ale w mieście niektóre bzy zaczynają już przekwitać, chyba że to brązowienie spowodowały przymrozki, jakie mieliśmy z 1 na 2 maja, pozostałe noce również były bardzo chłodne. Na rodzie Jana Pawła II przekwitły wszystkie tulipany, których były tysiące.
UsuńWiem, jak to jest, gdy ma się w domu gości, też wtedy stoję przy garach.
Życzę miłego tygodnia.
Szłam dziś na basen i widziałam dopiero rozkwitające bzy. Tulipany w pełnym rozkwicie i mają się dobrze. Jednak duża różnica w wegetacji między naszymi miastami. Przymrozków u nas nie było, na szczęście. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńLoteczko, przymrozki podczas jednej nocy zwarzyły nam dopiero co posadzone malutkie begonie. Dobrze, że tylko były takie straty.
UsuńP.S. Nie wiem, dlaczego mam podkreślony czasownik "zwarzyć", skoro co innego znaczy "zważyć", a co innego "zwarzyć".
Życzę miłej niedzieli.
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńTrochę zmroziło dzisiejszym rankiem, ale z każdą godziną temperatura podnosiła się aż do kilkunastu stopni.
Pozdrawiam serdecznie.
U nas każdej nocy od 1 maja są przymrozki. W dzień temperatura się podnosi, ale nawet mimo słońca, jest bardzo zimno.
UsuńSerdeczności.
Najcudowniejsze sa konwalie i niezapominajki. Robią na mnie wrażenie bezbronnych . Maja nieopisany urok Pozdrawiam z lekka zmrożonego Pyrkowa.
OdpowiedzUsuńMam też zdjęcie niezapominajek wśród konwalii, ale akurat wgrałam to.
UsuńMożesz sobie na jakimś bazarze kupić pęczek konwalii i przypomnisz sobie ich wspaniały zapach.
Miłego tygodnia.
Uwielbiam wiosnę, piękne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńKasieńko, chyba wszyscy kochamy wiosnę i kolorowe kwiatki.
Usuń---------/ *SERDECZNIE!
OdpowiedzUsuń------------- ///***WITAM
----------( | (.) (.)DZIEŃ!
-------o00o--(_)--o00o DOBRY!
♥♥¸.•*´•♥*♥•`*•.¸♥♥
Życzę miłego dnia.Pozdrawiam.
Agato, również życzę Ci miłego dnia.
UsuńPozdrawiam.
Piękne wiosenne kwiaty...a niezapominajki tak nieziemsko pachną...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że bardziej pachną konwalie i bez.
UsuńPozdrawiam.
Te fotki są przesliczne,a kwiaty na nich przecudna.Sama lubię kwiaty,szczególnie te wieloletnie .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńModraszko, uwielbiam wszystkie kwiaty na naszej działce.
UsuńPozdrawiam.