wtorek, 3 grudnia 2013

Wytłumaczenie i kwiaty na ulicach

   Ostatnio miałam problemy z pewnym bardzo szkodliwym wirusem komputerowym. Gdy wchodziłam na stronę do pisania posta, pokazywała się reklama, której nie można było usunąć, za to nie było miejsca do napisania posta. Komputer wymagał formatowania dysku C, już jest wszystko w porządku, ale jeszcze nie mam zainstalowanych wszystkich dodatków, muszę poczekać, aż syn znajdzie na to czas lub wnuczka pomoże. Jestem z pokolenia, które nie uczyło się informatyki i stąd moje problemy, dlatego muszę liczyć na czyjąś pomoc.
   Zdjęcie poniżej przedstawia uliczkę w Antwerpii z "wiszącym ogródkiem".

 Jako że zawsze w poście umieszczałam jakieś zdjęcia kwiatów, więc i w tym wypada to zrobić.


   Oczywiście, nie mieszkam w Antwerpii i zdjęcia przysyła mi moja uczennica, którą o to prosiłam. Bardzo podobają mi się tak zdobione ulice, w moim mieście też jego włodarze starają się, aby rynek był radosny i kolorowy.

17 komentarzy:

  1. Bardzo lubię przechadzać się takimi starymi uliczkami, oczywiście tylko w dzień, bo w nocy to raczej nie. A jeszcze jak przyozdobione są kwiatami to sama radość dla oczu.

    A u nie na blogu nie działa wyszukiwarka, i też nie wiem dlaczego i co gorsza nie mam się kogo spytać... o!

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu napisałam do Ciebie na GG, ale u Lotki przeczytałam, że go nie masz...

      Buziole.

      Usuń
    2. JaGuś, myślę, że w Antwerpii nie ma takiego chuligaństwa jak u nas i nawet po takich wąskich uliczkach można nocą chodzić bez strachu. U mnie na razie wszystko działa bardzo wolno, nawet zrezygnowałam z odpowiedzi na komentarze w Życiu Anny, bo nie mogłam się doczekać, aż wszystko się załaduje. Po prostu brakuje mi wielu wtyczek, a ze mnie taki informatyk jak z ...trąba!
      Niestety, po formatowaniu dysku C znika GG i trzeba wiedzieć, jak je na nowo zainstalować i mieć ten sam numer co poprzednio.
      Na szczęście Google mi działa.
      Buziaczki wieczorne.

      Usuń
    3. No nie wiem ale jednak chyba bym się bała, no chyba, że z kimś...
      No tak jak miałaś formatowanie dysku C to teraz trzeba wszystko robić prawie od nowa...

      Pozdrowionka.

      Usuń
    4. JaGuś, codziennie dostrzegam, czego mi jeszcze brakuje w komputerze. Syn ostatnio się zbiesił i mówi, żebym sama instalowała, co mnie doprowadza do śmiechu.
      Nawet w dzień nie wychodzę sama z domu, bo przecież mam męża emeryta, który powinien mi towarzyszyć.
      Serdeczności.

      Usuń
  2. urokliwa ta uliczka w antwerpii. taka pełna spokoju i koloru. i te wiszące ogródki!
    cudo!
    uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, szczególnie urokliwa jest na tym pierwszym zdjęciu. W moim mieście przy rynku też jest taka wąziutka uliczka, ale kwiatów przy niej nie widziałam.
      Mocno ściskam.

      Usuń
  3. Mam nadzieję, że syn lub wnuczka pomogą. Ja też muszę liczyć na syna. Piękne są kwiaty. Trzeba niestety na taki widoki znowu czekać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gigo, właśnie przed chwilą syn skończył pracę przy moim komputerze- wymagało to dwie godziny i mnóstwo nerwów.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  4. Bardzo lubię wiszące kwiaty. W naszym mieście, każdego roku organizuje się konkurs na najpiękniej ukwiecony balkon i przyznają nagrody. Niektóre są prześliczne, właśnie z wiszącymi doniczkami. W mieście również dbają o ukwiecenie. Teraz na Placu Wolności stoją kapusty ozdobne. Kiedyś pokażę, robiłam zdjęcia. Wszyscy się koło tych kapust fotografują, są bardzo ładne. Serdecznosci dla Ciebie Aniu zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loteczko, u nas miasto też co roku organizuje konkurs na najpiękniej udekorowany balkon. Chyba Ci pisałam, że na moim balkonie nie uchowają się żadne kwiatki- za duże zapylenie powietrza. Chyba kiedyś rozsyłałam pps-y z kapustą ozdobną i wiem, jaka potrafi być piękna.
      Uściski, droga Loteczko.

      Usuń
    2. http://v-img.ru/images/2013/12/04/x0AhS.jpg Popatrz Aniu, jak wyglądają nasze kapustki. Wczoraj przechodziłam, wyglądają jak świeże. Nie mam balkonu, tylko taką 30cm wypustkę, ale staram się hodować jakieś roślinki. Mięta w jednej ze skrzynek rośnie na okrągło, nawet mi zimę przetrzymuje, z czego cieszę się bardzo. Lenka uwielbia herbatkę z listkiem mięty.
      Miłego dnia życzę.

      Usuń
    3. Loteczko, prześliczna ta piramidka z dwukolorowych kapustek, wcale nie dziwię się, że ludzie się przy niej fotografują. Od kiedy ocieplono nasz budynek, balkon mi się zmniejszył o kilkadziesiąt centymetrów i ledwo zmieści się na nim fotelik i stoliczek.
      Naszą działkową miętę mój mąż ususzył, ale wcale sobie nie parzy z niej herbaty.
      Gorące uściski.

      Usuń
  5. Lubię spacerować ulicami pośród wiszących kwiatów...
    Mam dosyć szarej i zimowej jesieni...Marzę już o wiośnie i lecie...
    Przypuszczam, że problemy komputerowe ma każdy z nas.
    Dobrze, gdy znamy się na tych urządzeniach, jeżeli nie niestety trzeba oddać do naprawy...
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łucjo, według mnie, nic tak jak kwiaty nie zdobi ulic. No, może pomniki.
    Dobrze, jeśli się ma kogoś, kto naprawi komputer, bo ma się gwarancję, że jest dobrze zrobiony.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu i u mnie problem z pracą komputera. Zawiesza się, nie mogę komentarzy wstawić, sam się wyłącza, albo nie ma miejsca na wpisanie komentarza. Czasem podchodzę to pisania komentarza trzy, cztery razy.
    Kwiaty piękną ozdobą ulic. W Olsztynie powieszone na barierce dzielącej pasma ruchu drogowego skrzynki z kwiatami prezentowały się znakomicie.
    W Warszawie na Nowym Świecie kwiatów jest bardzo dużo. Tu dbałość gminy o wystrój jest nienaganny.
    Pozdrawiam Aniu ze słonecznego Mazowsza**

    uważam Aniu, ze nawet najskromniejsza ulica, ozdobiona kwiatami zyskuje bardzo dużo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, niby już wszystko w porządku z komputerem, ale potrzebuję co najmniej pięciu minut, aby zalogować się na bloga Onetu i wejść na kokpit. Najprawdopodobniej spowalnia go zainstalowany antywirus.
      U nas wszystkie ronda są pięknie ukwiecone i obsadzone niesamowitą ilością sezonowych kwiatów.
      Dzisiaj nie widziałam u nas słoneczka.
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń