Nasze tulipany rosną na takim zagonku, który przed południem nie w każdym miejscu jest oświetlony.
A teraz inne tulipany, które rozkwitły po majowych świętach, jednak nie jestem pewna, czy faktycznie pokażę nowe, bo jest ich za dużo i trochę mi się mylą.
W oddali widać niezwykle wysokie tulipany, gdy stanęłam obok nich, zobaczyłam, że sięgają mi powyżej pasa.
Cieszę się, że nareszcie zakwitły moje ukochane białe narcyzy. Jeśli ktoś jeszcze nie zna ich zapachu, to wiele stracił.
W oddali pod płotem widać niezapominajki, które na następnym zdjęciu są w towarzystwie konwalii.
Niezapominajki i konwalie rosną wszędzie, bo te pierwsze same się rozsiewają, a te drugie mają podziemne kłącza, które przechodzą nawet pod płytkami alejki i wyrastają w najmniej spodziewanych miejscach.
Pierwsze kukliki, które zakwitły w tym roku, w innym miejscu będzie ich o wiele więcej.
Nie wiem, jaki to gatunek zawilców, bo dostałam je od sąsiadów, ale jestem zachwycona ich wielkością kwiatów. Za nimi rosną też zawilce japońskie, ale zakwitną później.
MAJ, PIĘKNY MAJ!!!
Miałam kiedyś czarne tulipany na działce ale się szybko wyrodziły i zmieniły kolor, podobno nie wolno ich ciąć tym samym nożem. Ostatnio robiłam zdjęcie czarnym tulipanom u nas w centrum na Placu Wolności. Ładnie tam wyglądały. Te na Twoich fotografiach są przeurocze. Serdeczności zostawiam.
OdpowiedzUsuńLoteczko, dawno temu kupiliśmy niebieską różę, która wcale nie była niebieska. Niestety, gdy się kupuje jakąś roślinkę, to nigdy nie wiadomo, jaka ona będzie. Gdy posadzę np. różową dalię, to okazuje się, że będzie miała czerwone kwiaty.
UsuńCiekawa jestem, czy w przyszłym roku zakwitną te tulipany, bo one są przeważnie jednoroczne, a potem mają tylko same liście.
Tulipany obcinamy dopiero po przekwitnięciu i sekatorem a nie nożem.
Wklej na swoim blogu te czarne tulipany.
Gorąco pozdrawiam.
Twoje czarne tulipany sa perelka Twego ogrodu Anno sa rewelacyjne a tak naprawde wszystkie maja swoj niepowtarzalny urok seredcznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWando, wszystkie nasze tulipany są piękne.
UsuńSerdeczności.
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńMoże dlatego nie ma w naturze czarnych, jak sadza tulipanów, bo taki kwiat - jako niewidoczny dla owadów - nie miałby szans na przetrwanie?
Pozdrawiam serdecznie.
AlEllu, czytałam powieść "Czarny tulipan", gdzie była mowa o hodowcy, któremu udało się wyhodować czarnego, drogocennego tulipana. Ale to tylko powieść. Masz rację, że czarny kolor jest niewidoczny dla owadów i byłyby problemy z zapyleniem.
UsuńCieplutko pozdrawiam.
Tulipany i konwalie to moje ulubione kwiaty. Jak będe miała własny ogródek to marzy mi się mieć Tulipany papuzie Estella Rynveld i Tulipany Klusjusza Tubergens Gem. Są cudne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPaulino, wszystkie tulipany są piękne. Mamy też tulipany papuzie, bo teraz nie ma problemu z ich kupnem.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Tak je pewnie poetycko nazwali. Te czarne.
OdpowiedzUsuńA konwalie uwielbiam: kojarzą mi się z lasem z dzieciństwa. Pełni ich tam było, teraz nie widziałam ich w lesie wieki.
Tanyu, chociaż w pełni nie są czarne, to i tak są piękne.
UsuńKonwalie nie dość, że są ślicznymi kwiatuszkami, to jeszcze niesamowicie pachną.
Śliczne tulipany są wszystkie, ale czarne takie eleganckie, coraz bardziej mam ochotę posadzić u siebie kilka tulipanów :-)
OdpowiedzUsuńKrystyno, nawet gdybyśmy nie mieli działki, to posadziłabym tulipany w korytku na balkonie, aby się nimi cieszyć.
UsuńPotwierdzam tylko zachwyt nad tulipanami. Mam biało-czerwone, te które są też u Ciebie. A konwalie kojarzę z dzieciństwem, z Dniem Matki, kiedy to kupowałam tanie bukieciki /mieszkalismy jeszcze w innym miejscu/. Potem Mama w ogrodzie naszym miała piękną rabatkę a konwaliami, rozrastały się, że trudno było nad nimi zapanować. Gdy 9 lat temu wprowadziliśmy się tutaj, zmienialiśmy całkiem wystrój ogrodu. W ten sposób, niechcący straciłam i konwalie i piękne krzewy migdałowca.
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę,droga Aniu :)
Anulko, mimo że mamy tyle tulipanów, to na pewno jeszcze dokupię jesienią nowe cebulki, bo tulipanom nie można się oprzeć.
UsuńNa Dzień Matki też chodziłam ze starszą siostrą do lasu i zbierałyśmy dla mamy bukiecik konwalii.
Mój mąż niechcący wykopał i wyrzucił kwiaty liliowca, tak to bywa, gdy mężczyzna nie zna się na kwiatach i nie pamięta, gdzie co rośnie.
Życzę miłego i ciepłego weekendu.
Na pierwszym dziedzińcu pałacu Topkapi jest aleja tulipanów, a także wianuszki czerwonych tulipanów wokół pni platanów. Film "Wspaniałe stulecie" jakoś tego nie wyeksponował, a przecież to Turcja Osmańska z tulipanów słynęła.
OdpowiedzUsuńAlEllu, wydaje mi się, że w XVI wieku wokół Topkapi nie było jeszcze tulipanów. Pamiętasz ogród sędziego Ebusuuda Efendiego, który pokazywał Sulejmanowi swoje tulipany? Wtedy jeszcze nikt ich nie znał.
UsuńPoza tym chyba serialowy Topkapi to tylko scenografia na potrzeby filmu.
Oglądałam w necie wycieczkę wokół i po Topkapi (z wyjątkiem haremu), ale nie zapamiętałam alei tulipanów.
Życzę ciepłej soboty i niedzieli.
Prześlicznie, Anno!
OdpowiedzUsuńOczy uradowane, dusza lata.
Uwielbiam kwiaty, konwalie kwitną, zapach bzu upaja... tylko ta moja alergia (stąd moja nieobecność).
Pozdrawiam najcieplej!
JoAnno, jestem szczęśliwa, że mogę patrzeć na te nasze cudności. Już mam nowa porcję zdjęć z działki, ale nieco się wstrzymam z ich pokazywaniem.
UsuńBukiecik konwalijek akurat stoi przede mną i pachnie.
Musisz iść do alergologa, może Ci pomoże, abyś nie cierpiała.
Serdeczności.
Przepiękne i bardzo dostojne są te tulipany. Wiele lat temu też miałam je w ogrodzie. Wtedy to była nowość. Też nie całkiem czarne były, zależy z której strony słonko przyświeciło. Były znacznie większe od pozostałych ale z czasem wymieszały się z innymi i straciły na kolorze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie..:-)
Jolu, też liczę się z tym, że po pewnym czasie tulipany się "wyrodzą" i dlatego na jesieni dokupię kilka opakowań nowych gatunków.
UsuńGorąco pozdrawiam.
Niezapominajki, moje kwiaty z dzieciństwa. :)
OdpowiedzUsuńTulipany te ciemne przepiękne. Kiedyś miałam "czarne" tulipany, ale w rzeczywistości były takie jak Twoje, tylko zwykłe nie takie strzępiaste.